sobota, 4 kwietnia 2015

Wielkanocny tulipan

Dziś niemal we wszystkich domach, jak to w Wielką Sobotę, wielkie sprzątanie ;) Szczęśliwi Ci, co mają to już za sobą! Ja tak długo zastanawiałam się, czy myć te okna, czy jednak będzie padać, że dziś nie mam już wyboru. Na szczęście okna mam aż trzy, a jeśli balkonowe policzyć podwójnie, to cztery :D Święta czy nie, nic by mnie nie zmusiło do ich mycia, gdyby padało. A że pogoda nawet sprzyja, to uwinę się z tym raz, dwa i zmykam do kuchni! Zaplanowałam na dziś dwa ciacha czekoladowe. Jedno jest już od jakiegoś czasu na blogu i szybko stało się najczęściej wyświetlanym deserem. Bardzo się cieszę, że Wam się tak spodobało, bo to również jedno z moich ulubionych :) Możecie znaleźć je tutaj i jeśli szybko skoczycie do sklepu, to już jutro będziecie się mogli nim zajadać. Ja zaraz się za nie zabieram! Jest proste, szybkie, pyszne i efektowne. Na święta jak znalazł :) Drugie ciacho to u mnie nowość, więc trzymajcie kciuki, żeby się udało. Wtedy na pewno trafi na bloga, chociaż będzie musiało grzecznie poczekać w kolejce, bo trochę mi się tych przepisów uzbierało. Tymczasem postanowiłam podzielić się z Wami efektownym przepisem na ostatnią chwilę. Będzie to kolorowa, wielkanocna babka. Biszkoptowa, więc lekka i delikatna. W moim odczuciu najlepiej nadaje się do kawy lub herbaty, bo sama jest trochę za sucha. Zwykle wolę ciasta cięższe i bardziej wilgotne, muszę jednak przyznać, że ta baba ma bardzo ciekawy smak i znika błyskawicznie. A jeśli podać do niej wiśnie lub frużelinę albo dobrą, domową konfiturę i aromatyczną herbatę, to już naprawdę nie można się jej oprzeć!

Kolorowa babka zwana tulipanem

przepis na dużą keksówkę (ok. 28/30 na 10 cm)


Należy przygotować:
  • 7 dużych jajek
  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej + dodatkowe 2 łyżki
  • 1 i 1/3 szklanki cukru + trochę do natłuszczenia formy
  • 3/4 szklanki oleju
  • 1 czubatą łyżeczkę proszku do pieczenia
  • szczyptę soli
  • 1 łyżkę kakao
  • 1/3 szklanki mielonego maku (suchego!)
  • 1 kisiel wiśniowy (użyłam takiego bez cukru)
  • drylowane wiśnie np. z kompotu
  • bułka tarta lub mielone płatki owsiane do obsypania formy

Żółtka oddzielamy od białek, a następnie białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo, w trzech-czterech turach dodajemy cukier, cały czas ubijając. Kiedy piana będzie ładna i błyszcząca, dodajemy po jednym żółtku. Zmniejszamy obroty miksera na najwolniejsze i wlewamy cienką strużką olej, a następnie dodajemy proszek do pieczenia i stopniowo mąkę (najlepiej po 2 łyżki na raz). Gotowe ciasto dzielimy na trzy części. Do jednej dodajemy dodatkowe dwie łyżki mąki, do drugiej kisiel, a trzecią jeszcze raz dzielimy, tym razem na dwie części. Jedną łączymy z makiem, a drugą z kakao. (Każdą delikatnie mieszamy szpatułką lub miksujemy na najwolniejszych obrotach miksera.) Keksówkę delikatnie natłuszczamy i wysypujemy cienko bułką lub płatkami. Wlewamy najpierw jasne ciasto, później różowe - na środek białego, wzdłuż formy, a następnie to z makiem - na środek różowego, również wzdłuż formy. Przez środek keksówki w rzędzie układamy wiśnie (można obtoczyć je najpierw delikatnie w mące) i przykrywamy je ostatnią, kakaową częścią ciasta. Nie napełniamy keksówki po sam brzeg! Jeśli ciasta jest trochę za dużo, lepiej dodatkowo upiec 1-2 babeczki.

Formę należy wypełnić ciastem w ok. 3/4, tj. zdecydowanie mniej, niż na zdjęciach ;)

Pieczemy w nagrzanym do 175 stopni Celsjusza piekarniku przez ok. 60 min. Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem i w razie potrzeby dopiekamy jeszcze ok. 5 min. Studzimy i dopiero wyjmujemy z formy. Podajemy posypaną cukrem pudrem lub polukrowaną (np. lukrem ukręconym z cukru pudru i soku wiśniowego). Doskonałym dodatkiem do babki będzie wiśniowa konfitura i pyszna, owocowa herbata :)

Wesołych świąt Wielkiejnocy życzy Ratunku... Obiad! :)

7 komentarzy:

  1. Na pieczeniu nie znam się kompletnie, bo jak wczoraj wspominałam nie lubię za bardzo słodyczy. Jem je, ale sporadycznie. Natomiast ten tulipan wygląda smakowicie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda naprawdę pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne święta już za trzy miesiące, będą jakieś przepisy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą! :) Dziś robiłam zdjęcia do nowego przepisu i powoli zabieram się za powrót na bloga :)

      Usuń
  4. Blog jest sprawą bardzo rozwiązłą i trzeba przeznaczyć sporo czasu na dopełnienie go odpowienimi zjęciami i stylem. Ten blog mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń