wtorek, 28 stycznia 2014

Zimowa sola sauté

Wprawdzie dopiero w drugiej połowie stycznia, ale w końcu przyszły mrozy i spadł śnieg. Zrobiło się ślisko, biało, zimowo :) Niektórzy z utęsknieniem czekali, aż przyjdzie, inni woleliby, żeby w ogóle nas nie odwiedzała w tym roku. Jednak taka kolej rzeczy. Taki mamy klimat ;) Zima zadomowiła się u nas na dobre i raczej tak prędko jej nie wygonimy. Ja chyba nawet lubię tę porę roku. Chyba, bo... No cóż, jestem okropnym zmarzluchem i nawet najcieplejsza kurtka niewiele mi pomaga. Jednak staram się jak mogę, owijam szalikiem i udało mi się jeszcze nie zamarznąć. Chłody mają wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale i na to, co jemy. Przychodzi wtedy ochota na cięższe, gęste, pikantne i grzejące brzuszki potrawy. Niestety nie są one ani najzdrowsze, ani najlepsze dla sylwetki ;) Nawet ja kręcę nosem na sałatki, kiedy za oknem temperatura spada poniżej zera, dlatego muszę kombinować tak, by i wilk był syty, i owca cała. Danie, które chcę Wam dzisiaj zaproponować, może spokojnie zastąpić gęsty, tłuściutki gulasz, fasolkę po bretońsku czy inne zimowe przysmaki. Nie zamierzam w ogóle ich sobie odmawiać, ale czasami po prostu trzeba zjeść coś innego. Może... Rybkę? Tak, wiem. Znowu :) I nie po raz ostatni. Ryby na blogu pojawiały się do tej pory bardzo rzadko, więc przyszła pora to zmienić. Są przecież zdrowe i wartościowe, a pasuje do nich prawie wszystko. Tym razem w roli dodatków naturalny, brązowy ryż i szpinak. Zapraszam.

Sola ze szpinakiem i brązowym ryżem

(porcja dla 2 osób)



Należy przygotować:
  • 2 duże filety z soli
  • 1/2 cytryny
  • 1 ząbek czosnku
  • 200 g świeżego szpinaku
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany 18% (najlepiej takiej do zup lub sosów)
  • 100 g naturalnego, brązowego ryżu
  • przyprawy: sól, czarny pieprz, rozmaryn
  • 1 łyżeczka masła
  • 1 łyżka oleju do smażenia

Na początek wstawiamy wodę na ryż. W czasie, kiedy się gotuje, filety oprószamy solą, świeżo mielonym pieprzem, odrobiną suszonego rozmarynu i skrapiamy sokiem z 1/4 cytryny. Odstawiamy w chłodne miejsce. Wrzątek solimy i wrzucamy do niego ryż. Gotujemy według instrukcji na opakowaniu (w przypadku brązowego ryżu będzie to ok. 30 min.). Teraz mamy chwilę dla siebie :) Kiedy do końca gotowania ryżu zostanie ok. 15-12 min., możemy zabrać się za szpinak. Oczyszczamy i płuczemy go dokładnie, osuszamy i siekamy lub rwiemy na mniejsze kawałki. Czosnek siekamy drobno lub przeciskamy przez praskę. Na patelni mocno rozgrzewamy łyżkę oleju (uwaga, by nie przypalić!), na którym następnie smażymy rybę. Filety smażymy po ok. 2 min. z każdej strony. Kiedy ryba się smaży, w małym rondelku rozgrzewamy łyżeczkę masła. Na tłuszczu podsmażamy czosnek. Tylko chwilę, aż delikatnie się zarumieni i odda smak. Dodajemy szpinak. Podsmażamy minutę. Dodajemy śmietanę i dusimy jeszcze ok. 2 min. Doprawiamy solą i pieprzem. Ryż odcedzamy i przekładamy na talerze. Obok kładziemy po jednym filecie ryby, na którym układamy szpinak. Podajemy z cząstką cytryny. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz