wtorek, 12 lutego 2013

Nieco inne pierogi

Dziś kontynuacja kulinarnych podróży. Tym razem proponuję pierożki, lecz nie nasze tradycyjne. Empanadas, bo to właśnie je mam na myśli, są przyrządzane zarówno w cieplejszej części Europy (głównie chyba w Hiszpanii, stamtąd znam je ja), jak i w Ameryce Południowej. Są bardzo popularne w Argentynie i Chile, gdzie istnieje wiele ich odmian. Mogą być podawane jako przekąska, przystawka lub danie główne. Wyglądem często przypominają nasze pierogi, ale występują także w innych kształtach. Natomiast farsz i ciasto raczej odbiegają od tego, co znamy. Wypełnienie pierożków mogą stanowić same warzywa lub z mięsem czy kiełbasą w sosie pomidorowym. Ciasto bywa francuskie, chlebowe, pierogowe, a także bardzo kruche i delikatne. Podawane są zazwyczaj z różnymi dipami śmietanowymi, jogurtowymi lub z salsą. Stanowią ciekawą odmianę i alternatywę dla polskich pierożków. Zapraszam na przepis.

Empanadas z fasolą i hiszpańską kiełbasą 

+ pikantny dip śmietanowy

duża porcja, na ok. 7-8 osób



Do ciasta należy przygotować:
  • 600 g mąki
  • 50 g masła
  • 50 g smalcu
  • 200 ml białego wina (ja użyłam półwytrawnego)
  • 200 ml wody
  • 2 płaskie łyżeczki soli

Do farszu:
  • 250 g hiszpańskiej surowej kiełbasy, np. chorizo (ja użyła wieprzowej kiełbasy z białym pieprzem)
  • 2 cebule
  • 1 zieloną paprykę
  • 2 małe ząbki czosnku
  • 2 cebulki dymki razem ze szczypiorkiem
  • puszkę czerwonej fasoli (200-250 g)
  • ok. 150 g koncentratu pomidorowego
  • przyprawy: sól, pieprz, słodką mieloną paprykę, chili w proszku
  • olej do smażenia

Do dipu:
  • 200 g kwaśnej śmietany 18% lub gęstego jogurtu naturalnego (np. typu greckiego)
  • 1 cebulkę dymkę ze szczypiorkiem
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżeczki kaparów
  • przyprawy: sól, pieprz, słodką mieloną paprykę, chili w proszku

Dodatkowo:
  • olej do smażenia (może być pół na pół ze smalcem lub nawet sam smalec)
Ciasto najlepiej jest przygotować wcześniej, ponieważ powinno odstać ok. 2 godz. przed wałkowaniem i formowaniem pierożków.

Wodę i wino podgrzewamy w rondelku. Następnie dodajemy masło oraz smalec i ciągle mieszając, czekamy, aż się rozpuszczą. Nie doprowadzamy jednak do wrzenia. Zdejmujemy płyn z ognia i dosypujemy mąkę z solą. Całość mieszamy, ale nie bardzo dokładnie i odstawiamy, aby trochę przestygło. Kiedy już masa nie parzy, przekładamy ją na stolnicę i zagniatamy. Ciasto jest delikatne i bardzo elastyczne, więc po ok. 5 min. jest już gładkie i jednolite. Tak przygotowaną masę formujemy w kulę i z powrotem wkładamy do garnka (jego dno najlepiej podsypać mąką), by odpoczęło.

Teraz możemy zająć się farszem. Cebulę, dymkę, paprykę i kiełbasę kroimy w niewielką kostkę. Czosnek i szczypiorek siekamy. Pieczarki kroimy w półplasterki lub drobniej. Na rozgrzanym oleju smażymy najpierw cebulkę, a gdy się zeszkli dorzucamy pieczarki i paprykę. Po chwili dodajemy również czosnek, dymkę i szczypiorek. Gdy warzywa zmiękną, przekładamy je do miseczki. Ponownie rozgrzewamy olej, tym razem naprawdę odrobinę i smażymy na nim kiełbasę. Kiedy jest już równomiernie usmażona, z powrotem dokładamy warzywa, a także koncentrat pomidorowy. Wszystko doprawiamy solą, pieprzem, słodką papryką i chili. Odstawiamy do ostygnięcia.

Moja pyszna kiełbaska prosto z Hiszpanii :)

Dip możemy przygotować od razu, gdy skończymy przyrządzać farsz. Wtedy smaki lepiej się przegryzą. Kapary, czosnek, dymkę i szczypiorek siekamy bardzo drobno. Dodajemy do śmietany i mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem oraz słodką mieloną papryką i chili. Do czasu podania przechowujemy go w lodówce. (Jeśli jednak chcielibyście przygotować go dzień wcześniej, to musicie wiedzieć, że straci on wtedy swoją gęstą konsystencję. Warzywa puszczą sok i dip nieco się rozrzedzi, jednak na smaku nie straci nic a nic. Mimo to myślę, że gęsty lepiej pasuje do pierożków.)

Po upływie min. 1,5 godz. możemy wrócić do ciasta. Dzielimy je na kilka części, bierzemy jedną, a resztę odkładamy na bok i przykrywamy ściereczką, bo dość szybko obsycha. Ciasto wałkujemy dość cienko (tak jak na tradycyjne pierogi) i wycinamy z niego okręgi, np. dużą szklanką. Następnie każdy krążek nieco rozciągamy w bardziej podłużny kształt. Na jego środku układamy porcję farszu (u mnie była to pełna, a nawet kopiasta łyżeczka) i dokładnie sklejamy. Brzegi możemy docisnąć widelcem, bo pierożki lubią się rozklejać. Gotowe smażymy na patelni lub pieczemy w piekarniku (w 220 stopniach Celsjusza przez ok. 20-25 min.) na złoty kolor. Podajemy na ciepło lub na zimno z przygotowanym wcześniej dipem i białym winem.



Życzę Wam równie smacznych kulinarnych eksperymentów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz