Klasyczne
smaki w nowej odsłonie, czyli... Makowo-kokosowe ciasto i
kawowo-żurawinowe nadzienie, a to wszystko posypane dodatkową porcją wiórek
kokosowych. Pyszności :) I to bezglutenowe! Dzięki zastąpieniu mąki mielonymi
migdałami, nadawać się będzie również dla osób z nietolerancją lub alergią na
gluten i pozwoli także im cieszyć się prawdziwie świątecznymi smakami.
Spróbujecie? Wiem, że już późno i być może wszyscy macie już zaplanowane
świąteczne menu, ale traf chciał, że akurat przed świętami fatalnie się
rozchorowałam. I to tak serio, serio, a nie, że przeziębienie :( Ale udało się,
jest. Świąteczny wypiek, który nie tylko smakuje, ale i wspaniale wygląda.
Oprószony wiórkami kokosowymi, które przywodzą na myśl biały puch (którego
niestety i tym roku chyba na Boże Narodzenie zabraknie) i łączący w sobie wiele
kojarzących się z tą porą roku smaków. Ciasto można przygotować zarówno w
prostokątnej formie, jak i w tortownicy (polecam przekroić je wtedy na trzy
blaty). Zamiast migdałów można użyć dowolnych mielonych orzechów, a konfiturę
żurawinową zastąpić pomarańczową. W ostatnim przypadku polecam udekorowanie
całości nie żurawiną, a kandyzowaną skórką pomarańczową. Pomysłów i wariacji
jest wiele, ja sama nie mogłam się zdecydować, co wybrać. Wam tylko polecam
kierować się swoimi smakami. Część z Was być może nie ma ochoty na kulinarne
eksperymenty w czasie świąt, ale dlaczego nie? Może stworzycie całkiem nową i
własną tradycję? ;)
Ciasto makowo-kokosowe z kremem budyniowym i żurawiną
przepis na
formę 26x36 cm
Składniki na
ciasto:
- 10 białek
- 190 g drobnego cukru
- 5 żółtek
- 190 g mielonego maku
- 150 g wiórków kokosowych
- 100 g mielonych migdałów
- szczypta soli
Składniki
na krem kawowy:
- 500 ml mleka
- 120 g drobnego cukru
- 3 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 4 żółtka
- 40 g skrobi ziemniaczanej
- 150 g miękkiego masła
- 100 g mielonych migdałów
Składniki na krem śmietankowy:
- 250 ml mleka
- 40 g drobnego cukru
- 1 opakowanie cukru z prawdziwą
wanilią (lub ziarenka z jednej laski wanilii)
- 1 żółtko
- 25 g skrobi ziemniaczanej
- 120 g miękkiego masła
Do nasączenia:
- 50 ml wódki
- 50 ml wody
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej
Dodatkowo:
- ok. 200 g konfitury żurawinowej
- pół szklanki wiórków kokosowych
- suszona żurawina do dekoracji
Ciasto:
W dużej misce ubijamy białka ze szczyptą soli. Stopniowo, po dwie łyżki
dodajemy cukier, cały czas ubijając. Kiedy piana będzie gęsta i błyszcząca (jak
na bezę), zmniejszamy obroty miksera i dodajemy żółtka - po jednym. Następnie
powoli dodajemy mak, wiórki kokosowe oraz mielone migdały. Mieszamy powoli,
szpatułką, uważając, by piana nie opadła. Piekarnik nagrzewamy do 170 ºC. Formę
wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy ciasto, wyrównujemy. Pieczemy
przez ok. 20 min lub do suchego patyczka. Wyjmujemy i studzimy. Zimne
przekrawamy na dwa blaty.
Krem kawowy:
Kawę rozpuszczamy w mleku i całość podgrzewamy. Od razu po zagotowaniu
zestawiamy z ognia. Żółtka ucieramy z cukrem. Dodajemy skrobię ziemniaczaną i
dalej ucieramy, do uzyskania jednolitej masy. Wlewamy połowę gorącego mleka i
miksujemy do połączenia składników. Przelewamy do garnuszka zresztą mleka.
Mieszamy i stawiamy na średnim ogniu. Dodajemy mielone migdały. Podgrzewamy, co
chwilę mieszając. Kiedy pod powierzchnią zaczną pojawiać się bąble, gotujemy
1-2 min. Budyń przykrywamy folią tak, by stykała się z jego powierzchnią.
Zapobiegnie to powstaniu kożucha. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Masło
ubijamy na puch, dodajemy po łyżce zimny budyń. Za każdym razem kiedy dodamy
porcję budyniu, miksujemy całość tylko chwilę, do połączenia składników (nie za
długo, ponieważ przebity krem budyniowy może zacząć się rozwarstwiać).
Krem śmietankowy:
Przygotowujemy analogicznie do kawowego, oczywiście z pominięciem kawy i
migdałów. (Jeśli macie ochotę, możecie zrobić tylko krem śmietankowy z
połączonych składników i później zarówno przełożyć, jak i posmarować nim
ciasto.)
Składanie ciasta:
Wiórki kokosowe prażymy na suchej patelni, aż ładnie się zrumienią i zaczną
intensywnie pachnieć. Studzimy. Jeden z blatów ciasta układamy na tacy lub
paterze (można również składać ciasto w blaszce, w której było pieczone), to
będzie spód. Wódkę, wodę oraz kawę dokładnie łączymy. Połową nasączamy pierwszy
blat, który następnie smarujemy jeszcze konfiturą żurawinową. Na to wykładamy
krem kawowy, wyrównujemy i przykrywamy drugim blatem ciasta. Nasączamy resztą
kawowej mikstury, rozsmarowujemy krem śmietankowy. Posypujemy prażonymi
wiórkami i dekorujemy żurawiną. Schładzamy w lodówce co najmniej 4 godzimy lub
całą noc. Kroimy dopiero dobrze schłodzone. Przechowujemy w lodówce 3-4 dni, najlepiej pod przykryciem.
PS To ciasto wcale nie jest trudne, skomplikowane też nie! Tylko przepis jest dość długi, cała reszta to łatwizna! ;)
Smacznego!